te oczyska... |
Fairy podoba mi się coraz bardziej, jest śliczna, wszystko do niej pasuje i słitaśne bluzy, i te mniej słodkie, i sukienki delikatne, i folkowe (nie pokazywana jeszcze sukienka? spódnica? w każdym razie potrzebuje czegoś pod spód bo biustem Fairy świeci ;) )
Brakuje mi ozdóbek, guziczków, nap, dyndadełek, takich minipici. Chyba trzeba będzie w styczniu zrobić zakupy na ebaju...
Wracam szybko do szycia, muszę skorzystać z tej jeszcze chwili wolnego :) do wykończenia jest dłuższa wersja dzisiejszej bluzy, do getrów będzie dobra, spódnica na szelkach oraz do poprawy getry właśnie. Jak to zrobić, żeby przy siadaniu lalki nie zjeżdżały jej z tyłka?
może gumkę kapeluszówkę wszyć żeby nie zjeżdżały ?
OdpowiedzUsuńParabelka
:*
Usuńgumka dobra rzecz, chociaż to wygląda tak, jakbym nie uwzględniła w wykroju że plastik ma - chudą bo chudą ale ma - doopkę. jak nie uda mi się z gumką, to po prostu tak musi być i już ;)
Szelki ;P ?
Usuńnieee, do gietrów? ;)
Usuń