środa, 6 lipca 2016

Fotorelacja z szycia

W fotograficznym skrócie:

 Bonnie w nowej, raglanowej, ślicznej kiecuni (ofc mojej ;))  Uważny oglądacz dojrzy w szafirowych oczkach czterolistne koniczynki  *.*   


 Znowuż Bonnie w nowej bluzce, poprawiłam którejś nocy wykrój, jest teraz bardziej dopasowana i ogólnie lepiej wygląda 

 

Niedzielne sukienki, ostatnio to jedyny dzień dla mnie, w którym mogę cokolwiek uszyć
 

Sukienki sprzed tygodniowej niedzieli :)



Oraz nowe bluzeczki


Więcej bluzeczek...



I jeszcze jedna sukienka w kwiatki i pierwsza próbna raglanowa


 WIP niedzielny




Maleńka część nowych i starych materiałów, z szycia nici ale zakupowo poszalałam :)  chociaż tak odbijam bóla lalkowego :)



Od dwóch tygodni przerabiam wirusówki u dziecia, kompletnie nie mam sił ani czasu na lalki, cokolwiek robię - robię nocami pilnując małego, plus szyciowe niedziele, czyli jakieś 2 - 3 godziny w sumie :(  Do tego chyba wreszcie kończący się remont (jjeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!! malowanie na końcówce, podłogi niedługo!!! a potem przeprowadzka!!! :)), proszę więc o cierpliwość wszystkich, którym obiecałam szycie :)  Jak odzyskam czas i siły - wszystko zrobię :) Wielka Mamo - nie jesteś sama :D
Uciekam do wieczornych obowiązków, a następnym razem mam nadzieję już pokazać jakieś zdjęcia nowych dziewczynek, bo są obszyte i z wigami - sama robiłam i ciekawa jestem Waszych opinii :) 
Tymczasem :)