ALE.
Planowałam od początku zrobić z sukienką secik - sukienka, gatki, halka, przypinka do włosów. Bez sensu będzie pokazywać każdą dorobioną rzecz osobno, bo straci na uroku. Bez sensu również pokazywać każdą nową rzecz w połączeniu z już zrobionymi, bo się robi nudno ;) Będzie więc jeden porządny post, gdzie wrzucę wszystko naraz, jak już skończę. A w międzyczasie pamiątkowe zdjęcia z procesu tworzenia.
Wiadomo, żeby dobrze zacząć trzeba dobrze zjeść i popić. A czekoladki dobre są, krakusy powinni znać, bo to ich produkcji, ręcznie robione zresztą. Prezent taki wigilijny :)
Noc mnie zastała głęboka, a tu jeszcze tyle do zrobienia, na (nie)szczęście bez maszyny, spokojnie do filmu mogę jeszcze coś porobić.
Szyj dalej, czekamy :D
OdpowiedzUsuńTrochę mi to zajęło, ale już koniec :D
OdpowiedzUsuń