No ale co ja mogę zrobić. No co? Jak widzę takie cudo:
albo takie:
albo na dokładkę takie:
albo jeszcze takie, które mi pasują do reszty materiałów w domu kororystycznie i wizjonersko:
Jak mogę ich nie kupić??? ;)
Przprszm za wymemłanie ale prosto z suszarki wyprane.
Nogami już przebieram żeby coś z nich zrobić!
Leje. Akurat dziś, jak miałam ustawione wolne popołudnie, żeby iść z dynią na sesją plenerową. By to...
Aj tam od razu sroką. Po prostu nie da się przejść obojętnie obok tak ślicznych materiałów :D Jestem ciekawa co z nich powstanie. A co do deszczu to wiadomo: "Jeśli coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie nie tak" :D
OdpowiedzUsuńZ niezapominajek właśnie powstało i poczeka na focie na jakiekolwiek światło :) wstałam dopiero co od maszyny :) a deszcz nadal leje :(
UsuńTeż bym chciała tyle materiałów, gdybym jeszcze umiała tak pięknie szyć jak pani :'D ja ograniczam się jedynie do prostych sukienek, bo moja maszyna nie toleruje delikatnych i rozciągliwych materiałów :/ (niestety, wszelkie bluzy odpadają)
OdpowiedzUsuńProszę nie mów mi per "pani" ;) widzisz a ja nie mam nerwów do robienia na drutach, wszystko inne mogę ale jak widzę druty to mam dreszcze :lol:
Usuń