czwartek, 9 kwietnia 2015
A zrobiłam sobie
spodenki. Tzn dyni :) Nie mogłam się powstrzymać od chwalenia na żywo prawie, bo wczorajszy wieczór, pierwszy wolny od 2 tyg. poświęciłam właśnie na spodenki, a dziś poprawiłam jeden mały szczegół jeszcze i taki jest efekt tych moich starań:
Dobre, "zrobiłam sobie", pfff.
Krwawica, pot i łzy a nie zrobiłam sobie ;) ale zrobiłam. Takie jak chciałam - dyńka może w nich spokojnie siedzieć (pamiątkowa focia) i nic z tyłka nie zjeżdża, nic się nie przesuwa, nie ucieka i jest trochę miejsca na włożenie koszulki :) a jak potrzeba, to i miejsca nie będzie. Są idealne. Dla mnie ofc ale ja wszystko robię dla siebie :) Na napkę a w przyszłości guziczek. Jeśli w końcu te guziki zamówię bo na razie odkładam i odkładam...
Teraz mogę je podrasować, jakieś kieszonki, przeszycia, ogrodniczki zrobić normalne a nie workowate... Jeszcze mam co robić przy nich ale najważniejsze jest.
Tak, wiem, jestę miszczę fotografii i organizacji przestrzeni zdjęcia. Co lepsze - drugie zdjęcie robiłam z opcją "światło za obiektem".
Tak. Na pewno drugie.Kiedyś wychodziły odwrotnie a dziś na przekór.
Tak. NA PEWNO drugie jest z tą opcją :D
Idę do szycia, mam jeszcze pół godziny żeby coś sobie przygotować i pomyśleć cobytucobytu...
I będzie Alicja :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Supr :) Fajnie dopasowują się do sylwetki lalki c:
OdpowiedzUsuńŚliczne są te porcięta <3
OdpowiedzUsuńfajne portasy tylko troszkę je słabo widać ;-) a na drugim zdjęciu faktycznie światło jest za obiektem - dużo światła - dominuje wręcz ;-) tylko obiekt troszkę zniknął w tym rozświetlonym tle ;-) daj no jeszcze jakieś zdjęcie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) zdjęcia będą, lepsze i lepszych gaci, jak uszyję :D wiem, że światła dużo, ale portki już nie istnieją, pocięte na kawałki, zamarzyło mi się zrobić 4-częściowy wykrój a nie 2-częściowy ;) więc nie mam nawet jak tych samych zaprezentować. Ale będą na bank bo są gienialne :)
OdpowiedzUsuń:*