Proszę Państwa oto miś
:
Tak fajnie mi się je szyło, że dla uzupełnienia zrobiłam kolejne, trochę słodsze tym razem
ale to w następnym poście, rwie mi połączenie z netem, same te zdjęcia wrzucam już chyba piąty raz 
A tak fogle to mamy nową koleżankę
czekamy na kolejną
w sensie czy sprzedająca się zdecyduje, bo milczy od środy a ja nie wiem, czy naciskać czy zostawić wszystko życiu, bo w sumie lalek mam chyba już za dużo
oraz robię małą rewolucję w prywatnym życiu, ale wszystko po kolei i jak już będzie załatwione, bo jak to mówi moja siostrunia - "pochwalone - sp... zepsute"












