czwartek, 14 stycznia 2016

Wisiorki

 majstrowalam wczoraj. Dla pulisiów ofc, ale żywiczkom chyba też będą pasować, chyba muszę przymierzyć jeden Armin...


 












... i szyje się nadal. Byle do soboty :)


5 komentarzy:

  1. Normalnie fabryka :D jak zwykle wszystko prześliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Fabryka faktycznie, jak zrobiłam jeden, i potem drugi, to już poszło po całości :)

      Usuń
  2. Fajniusie :) Zajrzyj może na wizaż ? Coś dla Cię mam , ale ne wiem gdzie słać :P

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, jak ja lubię wisiorki!
    ostatnio nakupowałam jak jaka głupia
    kilkanaście mini kryształków Swar...
    dla moich tonnerek - może i porcelanki
    też się załapią, jak będą sprytne :)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło :)