Nie wiem czym sobie zasłużyłam, raczej niczym ;) po prostu chyba byłam troszkę nieprzemyślanie nachalna, ale nie ze złej woli :) - tak bardzo spodobały mi się miniaturki u Wielkiej Mamy, że piszczałam przy monitorze oglądając każdego posta na jej blogu. Nie liczyłam na prezent, nie spodziewałam się, że ktoś może mi coś dać, tak po prostu.
Wielka Mama jest cudowna. Nie dość, że ma wielki talent, to do tego ma na pewno WIELKIE SERCE, bo zlitowała się nade mną i tak oto mam moje wyproszone ;), na własność, tylko moje moje, absolutnie cudowne maleństwa. Wszystko robione przez nią.
Piękna hostessa pokaże skalę tych maleństw :)
Wielka Mamo - jeszcze raz Ci dziękuję, jestem zachwycona niezmiennie i za każdym razem, kiedy biorę do ręki te maleństwa, żeby sobie na nie popatrzeć i podotykać. Na dzień dzisiejszy razem z innymi drobiazgami stanowią małą jesienną dekorację na mojej półce :) Mam nadzieję, że kiedyś pozwolisz mi się jakoś za nie odwdzięczyć :)
Ojacieniemoge !!!! Normalnie jakbym nie siedziała to bym usiadła , a przewrócić się nie mogę,bo mi fotel nie pozwala . Cudne!!! to prawdziwy wrzos czy zrobiony z czegoś ?
OdpowiedzUsuńC'nie? :D Prawdziwy najprawdziwszy wrzosek :D *.*
UsuńPiękna hostessa w świetnych kreacjach:)
OdpowiedzUsuńZawstydziłam się;), ani troszkę nie jestem taka cudowna (wręcz przeciwnie, ale o tym ciii... ;)), po prostu miałam wolniejszą chwilę, a Ty zapytałaś:).
Cieszę się, że mogłam sprawić Ci przyjemność:).
Jesteś jesteś popatrz na fotki wyżej :D Sprawiłaś mi wieeeelką przyjemność, odwrotnie proporcjonalną do wielkości tych maleństw :)
UsuńJakie skarby:) Przepiękne miniatury, nic tylko pogratulować - obdarowanej takich śliczności, a obdarowującej talentu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :D
Usuńteż jestem fanką talentu Wielkiej Mamy ♥
OdpowiedzUsuńgratuluję uroczych drobiazgów - panna je
cudnie prezentuje :)))